W stolicy Rosji wystarczy spojrzeć do kamery ustawionej na bramce metra, aby zapłacić za przejazd. Informacje o trwających pracach nad tego typu rozwiązaniem w Moskwie pojawiały się od dłuższego czasu. Teraz rozpoczął się kolejny etap wdrożenia, który pozwoli w ramach testów na skorzystanie z usługi przez zainteresowanych pasażerów. Usługa będzie działać pod nazwą FacePay. Podobne rozwiązania, w których wykorzystuje się biometrię twarzy są stosowane także przez inne branże w wybranych krajach.
W ramach testów pasażerowie korzystający z metra na co dzień, będą mogli płatności za przejazd wykorzystując własną twarz. Uruchomiono zapisy za pośrednictwem strony internetowej Moskiewskiego Departamentu Transportu. Aplikujący powinni posiadać rachunek bankowy w banku rosyjskim. Po zakwalifikowaniu pasażera do testów, bank pobierze tzw. próbkę biometryczną. Jest to zapis twarzy klienta, który będzie podstawą do identyfikacji wizualnej przy bramce metra z zainstalowaną kamerą. Po prawidłowym zweryfikowaniu pasażera, system zlokalizuje kartę płatniczą podłączoną do konta w banku i pobierze automatycznie należność za przejazd. Dane biometryczną są przechowywane i przetwarzane wyłącznie przez bank do autoryzacji posiadacza karty i nie są udostępniane zewnętrznym podmiotom.
Rozwiązanie testowe będzie działać tylko na wybranej linii metra, a dokładnie Filevskaya (linia nr 4). Nie udało mi się znaleźć potwierdzenia, jednak w fazie testowej nie ma możliwości wyboru typu biletu. Z dostępnych informacji wynika, że pobrana opłata pokrywa przejazd linią metra, na której będą trwać testy. Według The Moscow TImes, do końca roku planowane jest uruchomienie usługi na pozostałych liniach metra w Moskwie, stopniowo dodając kolejne linie oraz wraz ze wzrostem liczby uczestników w fazie testowej. Warto wspomnieć, że dzięki rozwój samej technologii zbliżeniowej w płatnościach przyczynił się do redukcji kolejek do kas biletowych 3,3 razy.
Możliwość zapłaty spojrzeniem w obiektyw kamery jest oparte na algorytmach opracowanych w Rosji. Dokładnie są to VisionLabs, Ntechlab i Tevian. Testy polegają między innymi na weryfikacji skuteczności poszczególnych algorytmów. Próby trwają już od grudnia wśród pracowników metra. Od teraz mogą dołączyć również pasażerowie. Powołując się na podane źródło, margines błędu w rozpoznawaniu twarzy jest niewielki. Algorytmy są w stanie rozpoznać pasażerów w założonymi na twarzy maskami. Co więcej, dotychczasowe testy przyczyniły się się zidentyfikowania ponad 900 osób podejrzanych o różne przestępstwa. Także osoby biorące aktywny udział w niedawnych protestach w obronie opozycjonisty Alexeia Navalnego, także mieli zostać rozpoznani w metrze przez kamery z algorytmem identyfikacji tożsamości.
Płatności oparte na biometrii twarzy są nadal traktowane w kategorii ciekawostki, jednak w dobie pandemii COVID-19, takie rozwiązania zyskują zainteresowanie. Metro w Moskwie nie jest jedynym podmiotem, który testuje takie rozwiązania. Rosyjski bank, Sber Bank, wdrożył wraz z organizacją płatniczą Visa płatności kartowe za pomocą algorytmu rozpoznawania twarzy w wybranych sklepach jednej z największych sieci supermarketów w Rosji. Wykorzystano tutaj algorytm testowany także w moskiewskim metrze – VisionLabs. Dla zainteresowanych zamieszczam link do komunikatu prasowego banku.
Fot. Pixabay
Źródło:
Finextra